Rewa

Rewa zaprasza na wczasy

Rewa to niewielkie letnisko w województwie pomorskim, część powiatu puckiego i gminy Kosakowo. We wsi, położonej niemal dokładnie pomiędzy Puckiem a Gdynią, na stałe mieszka mniej niż tysiąc osób. W przeszłości osada rybacka, od jakiegoś czasu zyskuje coraz więcej walorów stricte turystycznych, dzięki czemu regularnie wzrasta liczba letnich gości.
Rewa leży nad samym Bałtykiem, posiada więc całkiem rozległą i szeroką plażę. Czysta, z drobnym piaskiem i strzeżonymi kąpieliskami, zachęca do letniego wypoczynku – tak „leniwego”, jak i aktywnego. Warunki nad Zatoką Pucką wyjątkowo sprzyjają amatorom wszelkich sportów wodnych. W miejscowości znajdują się przystanie jachtowe (i zgodnie z wieloletnią tradycją, również rybacka),na falach pełno również fanów windsurfingu. Zapoznać się z tajnikami tej dyscypliny pomagają gościom instruktorzy ze szkółek i wypożyczalni sprzętu. Lepiej, by nikt kto nie opanował dobrze podstaw, nie próbował ekstremalnych odmian konkurencji: kitesurfingu (spory latawiec zamiast żagla),tzw. speedu (jak windsurfing, tylko nieco inna konstrukcja pozwala rozwijać znacznie większe prędkości) albo iceboardu (windsurfing na lodzie).
Po forsownym wysiłku, dobrze jest wybrać się na mały rozruch, by uniknąć wyjątkowo uciążliwych zakwasów. Jedną z najlepszych opcji jest w takich wypadkach mały spacerek. Przez Rewę prowadzi całkiem długi szlak pieszy im. Bernarda Chrzanowskiego, przebiegający przez najciekawsze miejsca w gminie. Wieś posiada także całkiem niedawno wybudowaną nadmorską promenadę, z niewielkimi roślinami, ławeczkami i przyrządami siłowni terenowej. Ważną jej częścią jest Ogólnopolska Aleja Zasłużonych Ludzi Morza, zakończona krzyżem poświęconym ofiarom morskiego żywiołu. Ścieżka kończy się nieopodal wąskiego cypla. Przy sprzyjającej pogodzie (a ściślej niskim poziomie morza) tworzy się tu tzw. szperk – płytko zanurzona mierzeja, sięgająca od Rewy aż do Kuźnicy na Półwyspie Helskim. Gdyby nie wykopany kanał żeglugowy, dystans ok. 15 km dałoby się pokonać w całości na piechotę. Cyklicznie organizowany jest „Marsz Śledzia” którego uczestnicy pokonują ten właśnie odcinek.
Wynurzająca się z Bałtyku Mierzeja Rewska nie jest jedyną ciekawostką przyrodniczą w najbliższej okolicy. Szczególnie miłośnicy birdwatchingu mogą poczuć się w Rewie niemal jak w biblijnym raju. Rezerwat Czapli Siwej mówi już wszystko, natomiast Mechelińskie Łąki i Rezerwat Beka również stanowią ostoję lub punkt przelotowy w czasie migracji dla setek różnych gatunków ptaków. Te obszary cechują się również cenną szatą roślinną. Nic dziwnego, że tereny objęto ochroną w ramach Nadmorskiego Parku Krajobrazowego.
Zachwycające rejony można częściowo przemierzać na piechotę, jednak bardziej ergonomicznym wyjściem będzie jazda na rowerze lub skorzystanie z usług jednej ze stadnin koni (np. Stajni z Gracją w Mostach). Pod Rewą nie zabraknie możliwości praktykowania innych „lądowych” sportów. Wędkarze, mając stosowne pozwolenia, mogą spróbować złapać coś z końca mariny, stojąc na mierzei bądź z łódki. Na plażach powinno być wystarczająco dużo miejsca, by zagrać w siatkówkę, badmintona czy piłkę nożną bez przeszkadzania innym wczasowiczom. Na terenie gminy – najczęściej przy szkołach – funkcjonują również wielofunkcyjne „Orliki”, przeznaczone do piłki nożnej, koszykówki, siatkówki, tenisa, konkurencji lekkoatletycznych itp. W razie deszczowej pogody, można uciec pod dach Centrum Sportowego Kosakowo, gdzie funkcjonuje okazały basen z pływalnią sportową i niecką rekreacyjną z szeregiem relaksujących urządzeń.
W okolicach Rewy nietrudno też o innego rodzaju zabawy. Wieczorne imprezy to wprawdzie domena Trójmiasta, jednak ewentualna podróż to kwestia ledwie kilkunastu kilometrów. Słynny Open'er, organizowany na terenie lotniska Gdynia-Kosakowo (a więc przy granicy metropolii z gminą) to jeden z najhuczniejszych festiwali w całym kraju. Dobrze bawią się dorośli, bawi się młodzież... dzieci już niekoniecznie. Rozrywkę dla najmłodszych na poziomie gwarantuje Wild West Ranch w Dębogórzy – animatorzy dbają o ciekawe przygody nie tylko w scenerii Dzikiego Zachodu.
Rewa posiada wysoki potencjał turystyczny. W pobliżu metropolii, a wciąż zapewnia spokój i wytchnienie od wielkomiejskiego zgiełku, do tego dopisać należy jeszcze morski klimat. Oferta noclegowa miejscowości również stoi na wysokim poziomie, więc wakacje tutaj będą zaliczać się do wyjątkowo udanych.